Cegły zrzucone z wiaduktu na ciężarówkę – dziura w nadwoziu i resztki reflektora

Głupie „zabawy” nad drogami niestety nadal znajdują swoich amatorów. Tym razem z wiaduktu rzucano cegłami, trafiając w ciągnik siodłowy DAF XF.

Przestrogę zamieścił w sieci niderlandzki kierowca ciężarówki Jelle Hartjes. W nocy z poniedziałku na wtorek, około godziny 1.35, jechał on autostradą A28 nieopodal miasta Amersfoort. Nieznani sprawcy rzucili w jego kierunku dwiema cegłami, trafiając ciągnik w lewy dolny narożnik nadwozia.

Uszkodzenia okazały się bardzo poważne, uniemożliwiając dalszą jazdę. Kierunkowskaz przy reflektorze przestał istnieć, w poszyciu nadwozia zrobiła się dziura i nie przetrwało nawet światło przeciwmgielne, zamknięte w metalowej osłonie. Można się tylko cieszyć, że cegły nie trafiły w przednią szybę i nie raniły kierowcy. Patrząc bowiem na uszkodzenia w nadwoziu, aż strach pomyśleć co wydarzyłoby się z ludzką twarzą.

Przypomnę, że niedawno podobną historię mieliśmy w Polsce. Wydarzyło się to pod Tarnowem, zaledwie kilkadziesiąt kilometrów od miejsca, w którym lód zrzucony z wiaduktu zabił kilka lat temu kierowcę ciężarówki. Więcej na ten temat: 11-latek rzucił kamieniem z wiaduktu, wprost w przednią szybę samochodu