C+E dla 17-latków i cyfrowa baza uprawnień – zgoda na nowe, unijne przepisy

Parlament Europejski, Komisja Europejska oraz Rada Europejska doszły do wstępnego porozumienia w sprawie nowych przepisów regulujących uprawnienia dla kierowców. Teraz to wstępne porozumienie będzie wymagało ostatecznych zatwierdzeń, a następnie, prawdopodobnie za kilka lub kilkanaście miesięcy, nowe prawo może stać się rzeczywistością. Spójrzmy więc czego dokładnie dotyczyły uzgodnienia oraz jak mogą one wpłynąć na działanie branży.

Najważniejszą, a przy tym najbardziej kontrowersyjną zmianą, ma być dopuszczenie do prowadzenia ciężarówek osób w wieku 17 lat. Tak młodzi kierowcy będą mogli uzyskać prawo jazdy kategorii C lub C+E, a także prowadzić samochody ciężarowe w zarobkowym transporcie, ale tylko pod warunkiem, że do czasu osiągnięcia pełnoletności towarzyszyliby im doświadczeni kierowcy. W praktyce będzie to więc sposób na wczesne zdobycie doświadczenia w podwójnej obsadzie. Zgra się to także z przebiegiem edukacji zawodowej w wielu krajach, w tym także w Polsce, wszak uczniowie polskich szkół branżowych na kierunku „kierowca-mechanik” zwykle kończą edukację właśnie w wieku 17 lat, mają już wówczas za sobą kurs na kategorię C oraz kwalifikację wstępną. Szersze wyjaśnienie takiego przebiegu nauki znajdziecie w artykule z 2023 roku: Szkoła średnia dla przyszłego kierowcy ciężarówki: oferta, program i prawo jazdy

Bardzo istotną nowością ma być też wprowadzenie cyfrowych praw jazdy, uznawanych na równi z dotychczasowymi, plastikowymi kartami. Coś takiego ma nie tylko zwiększyć wygodę okazywania uprawnień, ale też ułatwić zarządzanie nimi na skalę całej Unii Europejskiej. Gdy bowiem wszystkie unijne prawa jazdy będą obecne w cyfrowej bazie, łatwiej będzie wymieniać uprawnienia po przeprowadzkach do innych krajów, a jednocześnie łatwiej będzie wyłapywać osoby prowadzące pomimo zatrzymania dokumentów i łatwiej będzie nakładać kary o zasięgu międzynarodowym. Tutaj unijne porozumienie przewiduje też dłuższy okres przygotowawczy, aż do roku 2030, wszak kraje będą musiały wdrożyć odpowiednie rozwiązania informatyczne.

Kolejną zmianą ma być opracowanie listy „krajów trzecich”, w przypadku których prawa jazdy będą uznawane na terenie całej Unii Europejskiej, także w przypadku uprawnień na samochody ciężarowe. Będzie się to odbywało pod warunkiem spełnienia przez dany kraj unijnych norm, a w efekcie ułatwi zatrudnianie kierowców zawodowych pochodzących z państw nienależących do Wspólnoty.

W przypadku lżejszego transportu istotna ma być zmiana dla osób chcących prowadzić pojazdy na paliwa alternatywne, mające 4,25 tony DMC. Pod warunkiem posiadania prawa jazdy od co najmniej dwóch lat, będzie można przejść dodatkowy kurs i uzyskać prawo do kierowania takimi samochodami z samą tylko kategorią B. Przepisy tego typu funkcjonują już w wybranych krajach, by ułatwić promowanie aut dostawczych na prąd, a teraz mają przyjąć charakter ogólnounijny, ograniczając bałagan w prawie.