Caterpillar oficjalnie kończy z produkcją własnych ciężarówek, gdyż było bardzo drogo i bez sukcesów

caterpillar_ct630_australia

Utrzymanie się na współczesnym rynku samochodów ciężarowych to niesamowite wyzwanie. Mniejsi producenci w większości odeszli do przeszłości, o ile nie zdołali wyspecjalizować się w bardzo niszowych konstrukcjach, natomiast firmy z krajów rozwijających się nawet jeśli dysponują pojazdem zgodnym z amerykańskim i europejskim prawem, to i tak się na te wymagające rynki nie pchają. A jakby przykładów na całe to zjawisko było za mało, można teraz spojrzeć także na decyzję firmy Caterpillar.

Znany na całym świecie producent silników, maszyn budowlanych oraz bardzo fajnych butów kilka lat temu postanowił budować samochody ciężarowe. I jak pomyślano, tak zrobiono, na początku obecnej dekady wprowadzając na australijski i amerykański rynek rodzinę pojazdów o oznaczeniu CT. Modele CT630 oraz CT660 powstawały wspólnie z amerykańską marką International, będąc niemalże identycznym z jej popularnymi produktami. Do tego dochodziły oczywiście silniki Caterpillara, a w Australii sporą część sprzedaży stanowiły egzemplarze z wysokimi sypialniami. Problem jednak w tym, że po kilku latach inwestycja w swoje własne ciężarówki nie przyniosła firmie Caterpillar planowanych zysków, a i udział w rynku pozostał niewielki. Co więcej, aby pozostać w branży firma musiałaby zainwestować miliony dolarów w unowocześnienie swoich ciężarówek, zaś perspektywy na przyszłość pozostawały w tym wszystkim dalekie od atrakcyjnych. I dlatego też Caterpillar poinformował, że oficjalnie kończy z produkcją ciężarówek.

Poniżej możecie zobaczyć model CT660, który jakimś cudem trafił do Europy, a konkretnie do Danii. Na początku roku fotografię tego pojazdu podesłał mi Czytelnik Łukasz.

caterpillar_ct660_dania