Informacje z branży

Orlen Transport dysponuje ponad 220 ciężarówkami pracującymi w 23 oddziałach i obsługującymi stacje paliw na terenie całego kraju.

Trzeba tutaj zaznaczyć, że w latach 2011-2014 nasza wymiana handlowa z Turcją wzrosła aż dziewięciokrotnie, do poziomu 6 miliardów euro.

Odbycie wszystkich kursów oraz zdanie egzaminów na zawodowego kierowcę może zająć nawet rok i bez problemu pochłonie 10 tys. złotych.

Polskie ciężarówki znowu mogą ruszyć z ładunkami do Rosji, a rosyjskie przejadą na Zachód zarówno przez Polskę, jak i przez Ukrainę.

Jak stwierdził Alvin Gajadhur, szef ITD, "trudno oczekiwać, by 65-letni inspektor miał prowadzić kontrole stanu technicznego ciężarówek."

Warto też przy okazji wspomnieć o wyniku Belgii, gdzie ilość zgłoszeń kradzieży wzrosła w cyklu rocznym z zaledwie 12 do aż 341.

Do 2008 roku przedsiębiorstwo to miało ponad 100 oddziałów, zatrudniało około 8 tys. osób, zaś jego roczny obrót wynosił aż miliard euro.

Na przykład wersja demo programu WMS pozwoli się zapoznać się z systemem informatycznym przeznaczonym do wspomagania prac magazynu.

Belgijska inspekcja do spraw socjalnych zakończyła postępowanie w związku z świątecznymi postojami samochodów ciężarowych na Zachodzie.

Szacuje się, że na ukraińskich granicach czeka około 600 dotkniętych problemem Rosjan, a zaś na terenie Rosji jest jakiś 650 Ukraińców.

Rekordowo zadłużona firma transportowa zarejestrowana jest w powiecie zgorzeleckim, a do oddania swoim wierzycielom ma aż 8 mln zł.

Jutro do rozmów zasiądą eksperci z obu krajów i jeśli osiągną oni porozumienie, dojdzie także do spotkania przedstawicieli rządów.

Ogólnopolskie Stowarzyszenie Przewoźników Transportu Nienormatywnego opublikowało polskojęzyczną wersję przydatnego dokumentu.

Kamery te zapisywały w pamięci nagrania z momentów, kiedy ciężarówka akurat nagle hamowała lub nagle zmieniała kierunek ruchu.

Po zablokowaniu Polski, Ukrainy, Rumunii i Turcji, rosyjscy przewoźnicy są w tragicznej sytuacji. Nasze firmy też nie mają powodów do radości.

Celnicy postanowili urządzić protest i zatrzymać rosyjskie auta ciężarówce, zarówno te jadące od strony Ukrainy, jak i na Ukrainę zmierzające.

Wszystko zaczęło się od spontanicznych blokad organizowanych przez rozmaitych aktywistów, a skończyło na oficjalnej decyzji rządu.

Sprawa Calais trafiła i do największych polskich mediów, i do prokuratury, a cały problem pozostaje przedstawiany bez żadnego zrozumienia.

Wszystko to wypisuje się z niezbyt przyjemne nastroje polsko-niemieckie, które z transportowego punktu widzenia są bardzo groźne.

Do 15 lutego miał trwać okres przejściowy, w którym polskie ciężarówki miały prawo jechać przez Rosję w celu zakończenia przewozu.

Po przeanalizowaniu rosyjskiej odpowiedzi kolejnym krokiem będzie przede wszystkim ustalenie ilości wzajemnych zezwoleń na transport.

Wszystko ma miejsce nieopodal wsi Nyżni Worota, a organizatorami są zwykli ludzie, aktywiści i osoby mające okazję walczyć w Donbasie.

Ubiegłoroczne badanie wykazało, że ponad 70 procent firm produkcyjnych boryka się z problemami w zarządzaniu transportem towarów.

Zadaniem Trybunału będzie stwierdzenie, czy kierowcy ciężarówek dysponujący kabinami sypialnymi powinni otrzymywać ryczałty.

DVSA zbadało dane dotyczące 10 pracowników, stwierdzając, że są to dane zmanipulowane. Kierowcy zapłacili kary, a dyrektor idzie siedzieć.

Jest to pierwsza duża firma z Polski, która zapukała do drzwi Iranu z usługami logistycznymi, takimi jak między innymi transport intermodalny.