Kronika kryminalno-wypadkowa

Ciągnik siodłowy skradziono około godziny 19, natomiast pięć godzin później i 130 kilometrów dalej uwiecznił go fotoradar.

Transport drogowy nie od dziś znany jest z ogromnej ilości wypadków przy pracy. Takie kumulacje zdarzeń dobitnie to uświadamiają.

Dwóch kierowców zebrało łącznie 12 mandatów. Do tego doszło 30 tys. kar administracyjny dla firmy, z tytułu dwóch różnych ustaw.

Sprawą zajmuje się nie tylko federalna policja, ale też inspekcja pracy, inspekcja budowlana, a nawet inspekcja środowiska.

Dwóch przewoźników zapłaci dodatkowo kary administracyjne za stan pojazdu zagrażający bezpieczeństwu ruchu drogowego.

23-latek pomylił kierunki i wyjechał z parkingu w niewłaściwym kierunku. Jechał pod prąd jeszcze przez około 5 kilometrów.

Złodzieje zabrali towary o łącznej wartości 8 miliardów euro, a 95 proc. zgłoszonych zdarzeń dotyczyło transportu drogowego.

Poza ogólnym nieprzystosowaniem pojazdu do takiego transportu, ITD wróciło też uwagę na prowizoryczne umocowanie ładunku.

Jako prawdopodobną przyczynę zdarzenia podaje się wystrzał opony w ciężarówce z silosem. Uderzyła ona w autobus jadący z Ukrainy.

Dwóch kierowców jechało na cudzych kartach, jeden prowadził bez karty, a sześciu naruszyło wakacyjne zakazy ruchu powyżej 12 ton.

Był poszukiwany, nie stawił się do odbycia kary więzienia, miał przy sobie metamfetaminę i zabrano mu prawo do prowadzenia.

Świadek prowadził akcję resuscytacyjną, podczas gdy pracownik pogotowia ratunkowego udzielał mu instrukcji przez telefon.

Okolice  wiaduktu w miejscowości Witten, położonego nad niemiecką autostradą A44, okazują się bardzo niebezpiecznym miejscem.

To kolejny przykład komunikatu, w którym jazda na magnesie została uznana za przestępstwo, w związku z zatrzymaniem liczniku.

Organizacja „Czujność i 80 km/h” chce skuteczniejszej walki z - jak to sama określiła - libacjami na parkingach dla ciężarówek.

Jeden z najnowszych Masterów zakleszczył się też między zadaszeniem a zabudową, tworząc naprawdę spektakularny widok.

Pozostałe pojazdy udało się uratować dzięki przestawieniu w dalszą część placu. Wśród przyczyn raczej wykluczono podpalenie.

Bułgarski kierowca miał obawy wobec stanu technicznego. Niemiecka policja stwierdziła m.in. niesprawne hamulce i przeładowanie.

Państwowa Agencja Atomistyki poleciła zawrócenie pojazdu. Wśród 22 ton złomu trafiono na silnie promieniujący izotop radu 226.

Złodzieje w Szwecji działali mniej szablonowo, rozkradając nadwozia także w dwóch Scaniach G450 z budowlanym pakietem XT.

Uszkodzenia odnotowano także w ciągniku siodłowym, a jeden z hamulców w naczepie musiał zostać po prostu całkowicie odłączony.

Przypadkowy świadek pomógł kierowcy, a policja obniżyła karę do skrajnego maksimum. Tylko straż miejska chciała ukarania.

Fotografia okradzionego pojazdu została wykorzystana przez jednego z lokalnych polityków, jak przykład głębszych problemów.

Do tego incydentu doszło przed godziną 3, w nocy z poniedziałku na wtorek, na parkingu przy niderlandzkiej autostradzie A50.

Pomorskie ITD trafiło na ciężarówkę z kumulacją nietypowych nieprawidłowości. Dotyczyło to dokumentacji oraz stanu naczepy.

Holendersko-niemieckie pogranicze po raz kolejny okazało się niebezpieczne dla ładunków. To kradzież z minionego tygodnia.