Przyszłość transportu dystrybucyjnego można rozpatrywać na różne sposoby. Na przykład według Scanii przyszłością są drogi ładujące baterie ciężarówek, a także pojazdy zasilane z sieci trakcyjnej i wyposażone w pantografy – więcej TUTAJ. Tymczasem Holendrzy przyszłość widzą w niewielkich, elektrycznych ciężaróweczkach o cztery takie pojazdy o nawie Cargohopper zadomowiły się w zeszłym tygodniu w Amsterdamie.
Cargohopper to niewielki ciągnik siodłowy z naczepą o ładowności ponad 2,5 tony. Pojazd może bez żadnego problemu wjeżdżać w najciaśniejsze zakamarki miasta, a także niestraszne mu żadne strefy ekologiczne. Co więcej, 2-osiowa naczepa pasuje do ramp załadunkowych, natomiast rozładunku można dokonać poprzez pełnowymiarową windę. Ciekawostką jest także dach ciągniętego pojazdu, który wyposażono w panele słoneczne o łącznej powierzchni 10,8 metra, które skutecznie ładują baterie ciągnika.
Amsterdam to trzecie holenderskie miasto, w którym pojawiły się Cargohoppery. Elektryczne ciężarówki na co dzień kursują między sklepami i firmami funkcjonującymi na zatłoczonych uliczkach, a okolicznymi strefami ekonomicznymi oraz centrami dystrybucyjnymi.