Przykład hybrydowej Scanii:
Hybrydowa Scania z dwuosobowym „kurnikiem” oraz trzygwiazdkową widocznością
Scania zasłynęła ostatnio z ciężarówek hybrydowych. Szwedzi są wręcz jedną z nielicznych marek na rynku, które oferują pojazdy elektryczno-spalinowe. Ich konstrukcja ma naprawdę sporo zalet, a przede wszystkim jest bardziej uniwersalna. Nie znaczy to jednak, że firma zrezygnowała z pojazdów całkowicie elektrycznych. Choć ze znacznie mniejszym rozgłosem, te również wprowadzono do oferty.
Jedna z pierwszych całkowicie elektrycznych Scanii, mających 250 kilometrów teoretycznego zasięgu, pojechała ostatnio do włoskiej firmy przewozowej LC3 Transporti. Pojazd obsłuży stałe zlecenia dla sieci supermarketów Lidl, rozwożąc towar między centrum logistycznym pod Weroną a lokalnymi sklepami.
Jednorazowo samochód będzie mógł zabrać 23 europalety, dzieląc je na dwie strefy i chłodząc w dwóch różnych temperaturach. Nie będzie to jednak chłodzenie agregatem spalinowym, lecz znacznie bardziej ekologiczny proces oparty na ciekłym azocie. Stąd też ogromny zbiornik nad kabiną, w miejscu zwykle zajmowanym przez agregat.
Wszystko to brzmi wyjątkowo kosztownie i takie zapewne też było. W zamian Lidl ma jednak korzyści marketingowe, z całopojazdowym oklejeniem, informującym o braku bezpośredniej emisji spalin. Włoskiego kierowcę może natomiast ucieszyć świetna dynamika. Trzyosiowe podwozie ma do dyspozycji 313 KM mocy ciągłej oraz 401 KM mocy maksymalnej, dostępnej przy gwałtownym przyspieszaniu. Sporo będzie też momentu obrotowego, mianowicie 2200 Nm już przy najniższych obrotach.
