Calais może być wyłączone z ruchu przez kolejne kilka dni – paraliż w przeprawach startuje na dobre

port calais

Calais może być nieosiągalne dla ciężarówek nawet przez kilka dni – przed takim scenariuszem przestrzega holenderska organizacja EVO, odwołując się do blokady portu, którą opisywałem już dzisiaj TUTAJ. Pracownicy MyFerryLink skutecznie zablokowali francuski port i prawdopodobnie nie odpuszczą tej blokady aż do końca tygodnia, o ile firma DFDS nie zmieni planów dotyczących redukcji ich zatrudnienia.

Co to oznacza w praktyce? Promem z Calais w najbliższym czasie nie wypłyniemy, więc cały ruch między Francją a Wielką Brytanią spadł na barki Eurotunnelu oraz portu w Dunkierce, które, nie oszukujemy się, kompletnie przestają się wyrabiać. Eurotunnel odnotowuje regularne mniejsze lub większe opóźnienia, a do tego przed terminalami czeka ogromna kolejka chętnych. Jeszcze gorzej jest w Dunkierce, gdzie promy DFDS mają około godzinne opóźnienia, a do tego oczekiwanie na przeprawę to kolejne kilka godzin.  Co natomiast słychać po drugiej stronie kanału La Manche. Tam autostrada M20 zamieniła się w jeden wielki korek do przeprawy, który możecie zobaczyć na poniższych zdjęciach. Podesłał mi je Grzegorz Gałuszka, który sam stoi już 50 kilometrów przed Dover.

Jednocześnie przepowiada się te kolejne problemy z imigrantami. Nawet jeśli promy nie będą operowały w Calais przez najbliższe kilka dni, niemalże pewnym jest, że ulubieńcy kierowców ciężarówek przeniosą się do sąsiedniego miasta.

Bieżące informacje na temat ewentualnych opóźnień przepraw, aktualizowane nawet co kilkadziesiąt minut, znajdziecie na Twitterze pod poniższymi linkami. Wszystko podawane jest w języku angielskim:

Eurotunnel: https://twitter.com/leshuttle

DFDS: https://twitter.com/DFDSUKUpdates

m20_korek_do_dover_30_czerwca_1 m20_korek_do_dover_30_czerwca_2