By uniknąć najechania na tył, wjechał na przeciwny pas ruchu. Teraz odpowie za śmiertelny wypadek

Kierowca tego ciągnika z wywrotką był o krok od najechania na tył. 38-latek nie zachował wystarczającego odstępu i niemal uderzył w poprzedzający go pojazd. W ostatniej chwili odbił jednak na lewo i wjechał na przeciwległy pas ruchu. Najechania na tył udało mu się uniknąć, ale za to uderzył w dwa samochody osobowe jadące z naprzeciwka.

Pierwszym z aut było Audi A4, o które ciężarówka raczej się otarła. Znacznie mocniejsze uderzenie otrzymał natomiast Volkswagen Golf, którym jechało aż pięć osób. Wszyscy pasażerowie zostali poszkodowani, a jeden znalazł się w szczególnie ciężkim stanie. Najpierw trafił do szpitala za pośrednictwem ratowniczego helikoptera, a kilka dni później niestety zmarł.

Opisywany wypadł miał miejsce już na początku miesiąca, 5 maja, w Lubawie w woj. warmińsko-mazurskim. Teraz jednak sytuacja uległa zmianie, jako że iławski sąd podjął decyzję o zatrzymaniu kierowcy ciężarówki. W związku ze śmiercią jednego z pasażerów Volkswagena, odpowie on za wypadek ze skutkiem śmiertelnym. Może przy tym otrzymać karę do ośmiu lat więzienia, a już najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie, w oczekiwaniu na proces.

Źródło zdjęć: iławska policja