Bus z autopilotem potrącił niedowidzącego sportowca – Toyota przeprasza za e-Palette

W nawiązaniu do tekstu z 2018 roku:

Kolejna dziwna wizja przyszłości ciężarówek – Toyota chce budować takie pudełka na kołach

W Japonii trwają obecnie Igrzyska Paraolimpijskie Tokio 2020 (wydarzenie przełożono z ubiegłego roku). Jednym ze sponsorów igrzysk jest Toyota, która dostarczyła na miejsce flotę zautomatyzowanych samochodów użytkowych, nazwanych e-Palette.

Toyota e-Palette to uniwersalny pojazd autonomiczny, pozbawiony kabiny kierowcy i oferujący wszechstronne nadwozie. W zależności od potrzeb można przystosować do go przewozu towarów (stąd nazwa „e-Palette”, czyli „e-Paleta”), do transportu osób, a nawet do roli mobilnych punktów usługowych. Napęd realizowany na prądzie, a awaryjne sterowanie ręczne może odbywa się za pomocą niewielkiego joysticka.

Na potrzeby igrzysk paraolimipijskich e-Palette zostało dostosowane do przewozu osób, w tym także zawodników poruszających się na wózkach inwalidzkich. Pojazd miał zapewniać im bezpieczny i bezemisyjny transport, ale w miniony czwartek niemal doprowadził do tragedii. Autopilot nie zauważył bowiem pierwszego, którym był japoński zawodnik sumo Aramitsu Kitazono. Paraolimpijczyk nie mógł zaś zauważyć samochodu, jako że był osobą skrajnie niedowidzącą. W efekcie doszło więc do potrącenia.

W momencie zdarzenia Toyota miała prędkość zaledwie kilku kilometrów na godzinę. Mimo to Japończyk doznał obrażeń głowy, czeka go dwutygodniowa rekonwalescencja i musiał wycofać się z udziału w igrzyskach. Toyota natychmiast zareagowała na ten fakt, wycofując wszystkie pojazdy e-Palette z użytku. Prezes koncernu przeprosił za obdarzenie autopilotów nadmiernym zaufaniem. Przyznał też, że firma się pośpieszyła i zautomatyzowane samochody ewidentnie nie nadają się jeszcze do użytku na normalnych drogach.