Budowa autostrady A1 wiąże się z ogromnymi korkami – wczoraj zator liczył nawet 13 kilometrów

Gdy ruszyła budowa autostrady A1 między Piotrkowem a Częstochową, wszyscy przygotowywali się na ogromne utrudnienia. Zastana rzeczywistość może być jednak jeszcze gorsza, niż początkowo przewidywano. Przykładem może być chociażby historia z wczoraj.

Jak podała „Wirtualna Polska”, wczoraj korek między Częstochową a Piotrkowem liczył wczoraj nawet 13 kilometrów. Samochody poruszały się na tyle wolno, że w zatorze można było spędzić kilka godzin. Jednocześnie nie istniała żadna możliwość zawrócenia.

Tak długie postoje zwykle wiążą się tylko z poważnymi wypadkami. Jak się jednak okazuje, wczorajszy zator był efektem zepsucia się jednej ciężarówki. Przy układzie drogi typu 2+1, całkowicie zablokowało to jezdnię, uniemożliwiając przejazd innych samochodów.

Ponadto GDDKiA potwierdza, że w momencie pojawienia się korka na tym samym odcinku odbywały się akurat prace geodezyjne. Co prawda nie blokowały one jezdni, lecz mogły przyczynić się do dodatkowego spowolnienia ruchu.