Brexit może oznaczać prawdziwą eskalację problemów z imigrantami w Calais, ostrzega Eurotunnel

imigranci-calais

Pojawiają się kolejne przepowiednie dotyczące wzrostu aktywności imigrantów w okolicach Calais, w związku z planowanym wystąpieniem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Tym razem swoje obawy wyraził prezes firmy Eurotunnel, odpowiedzialnej za podwodne przeprawy do Wielkiej Brytanii, realizowane przy pomocy pociągów. A o wszystkim opowiada poniższy tekst, przygotowany przez serwis Promy24.com:

Po tym jak obywatele Wielkiej Brytanii zagłosowali w sprawie wyjścia z UE, coraz więcej mówi się o zakończeniu prowadzenia brytyjskiej kontroli granicznej po francuskiej stronie kanału La Manche.

Uchodźcy mają nadzieję, że brytyjskie służby graniczne opuszczą Calais, co znacząco ułatwi im podróż do Wielkiej Brytanii.

Tymczasem szef Eurotunelu, Jacques Gounon na zwołanej w Calais konferencji prasowej ostrzegł, że decyzja Wielkiej Brytanii dotycząca opuszczenia UE, może przyczynić się do wzrostu liczby uchodźców próbujących dostać się do Wielkiej Brytanii przez Calais, zanim Brexit zostanie wcielony w życie.

Gounon przedstawił ponadto dodatkowe rozwiązania mające na celu zwiększenie bezpieczeństwa, obejmujące m.in. wykorzystanie dronów wyposażonych w kamery, których zadaniem jest patrolowanie terenu w obrębie francuskiego terminala.

Co ciekawe, od czwartkowego referendum, w którym aż 52% Brytyjczyków optowało za opuszczeniem UE, udziały Eurotunelu spadły o 27% i to pomimo zapewnień firmy, że ta decyzja nie będzie miała wpływu na prowadzony przez nią biznes.

To, czy powinny nastąpić zmiany w brytyjskiej kontroli po francuskiej stronie Eurotunelu, jest przedmiotem zażartej debaty francuskich polityków i jest związane z traktatem Touquet z 2003r.. Traktat zawarty między Wielką Brytanią i Francją pozwolił na prowadzenie przez służby Wielkiej Brytanii kontroli granicznej przed rozpoczęciem podróży Eurotunelem i w efekcie przesunął brytyjską granicę na teren północnej Francji.