Teraz poruszymy temat, który znany jest chyba każdemu kierowcy z „międzynarodówki”. Niemieckie parkingi, bo to o nich mowa, sprawiają ogromne problemy, gdyż jest ich najzwyczajniej w świecie za mało. Wiele pojazdów musi spędzać noc w miejscach niekoniecznie dozwolonych, co oczywiście psuje nerwy tamtejszym służbom drogowym.
Jak podał ostatnio niemiecki magazyn „Trucker”, w kwietniu 2013 roku miejsc parkingowych było nocami o dokładnie 10 940 za mało względem ilości poruszających się po tym kraju pojazdów. W 2008 roku było jeszcze gorzej, brakowało aż 14 200 miejsc. Tymczasem niemiecka organizacja VEDA zrzeszająca parkingi, a także ADAC od dłuższego czasu domagają się 30 000 nowych miejsc dla ciężarówek. Czy problem zostanie w końcu rozwiązany? Jak na razie niestety nic na to nie wskazuje.
