WITD Bydgoszcz opublikowało pod koniec ubiegłego tygodnia komunikat opowiadający o zatrzymaniu ciężarówki pozbawionej jednej z opon, dając ludziom z branży ciekawy powód do dyskusji. „Krokodyle” oczywiście potępili zachowanie kierowcy, który pozwolił sobie na jazdę de facto bez koła, choć wiele osób dostrzeże tutaj też poważne „ale”. Zatrzymany DAF jechał na pusto i nie miał jednego koła na osi wleczonej, która w wielu tego typu pojazdach tak czy siak jest przecież unoszona. I choć trudno się spodziewać, że ktoś otwarcie zezwoli w przepisach na jazdę bez opony na osi wleczonej, czy nawet na osi unoszonej, to cała sprawa pokazuje jak momentami kontrowersyjne potrafią być zapisy prawa.
A oto już sam komunikat WITD Bydgoszcz:
W godzinach popołudniowych na drodze ekspresowej S10, inspektorzy z WITD w Bydgoszczy zauważyli samochód ciężarowy przystosowany do przewozu żywych zwierząt, który poruszał się bez opony na kole jednej osi.
Po natychmiastowym zatrzymaniu pojazdu inspektorzy ITD ustalili, że dużo wcześniej nastąpiło uszkodzenie opony, jednakże z powodu braku koła zapasowego kierowca zdecydował się kontynuować jazdę. Ponadto kierujący nie okazał się dokumentami wymaganymi przepisami ustawy o transporcie drogowym. Z tytułu kierowania pojazdem w złym stanie technicznym, jak również bez wymaganych do kontroli dokumentów, kierujący został ukarany mandatami karnymi. Ponadto zatrzymano dowód rejestracyjny pojazd, a kierowcy wydano bezwzględny zakaz dalszej jazdy do czasu usunięcia stwierdzonej usterki.
