Bosch chce masowo produkować silniki elektryczne do lekkich ciężarówek – to kolejny znak czasów

Kolejni światowi producenci dostosowują swoją ofertę do boomu na elektryczną motoryzacyję. Doskonałym przykładem może być firma Cummins – przez dziesiątki lat słynąca ze świetnych silników diesla, a teraz pracująca także na silnikami elektrycznymi (wyjaśniałem to tutaj). Najnowszy przykład stanowi zaś Bosch, który właśnie opublikował bardzo ciekawe zapowiedzi.

Bosch już w 2019 roku zamierza wprowadzić do oferty całą gamę napędów elektrycznych. Będą to układy przeznaczone dla ciężarówek oraz aut dostawczych, o DMC od 2 do 7,5 tony. Środowiskiem pracy tych maszyn mają natomiast być centra dużych miast. Zdaniem Boscha, już wkrótce zapotrzebowanie na takie napędy będzie bardzo duże, chociażby z uwagi na miejskie ograniczenia w ruchu pojazdów spalinowych.

Trzeba tutaj zaznaczyć, że Bosch ma ogromne szanse na sukces. To właśnie ta firma stoi bowiem za elektrycznym napędem dla pojazdów marki StreetScooter, masowo używanych przez grupę DHL Deutche Post. Również Bosch opracowuje napęd elektryczno-wodorowy dla amerykańskiej firmy Nikola Motor Company, pracującej nad rewolucyjnymi ciągnikami i mającej już klientów na setki egzemplarzy.

Tak prezentuje się Nikola One z silnikiem marki Bosch: