Bogato wyposażone Scanie zamiast przeładowanych busów do transportu napojów

Od kiedy Scania zaprezentowała nową generację dystrybucyjnych ciężarówek, w ofercie znajdziemy sporo ciekawostek. Dla przykładu, Scanię serii P można zamówić z silnikiem o pojemności 6,7 litra. Nie jest własną konstrukcją tej marki, lecz wywodzi się on z amerykańskiej firmy Cummins. Do tego dochodzi też bardzo szeroki wybór kabin, jak na przykład kabiny dzienne z podwyższonymi dachami.

Na obie wymienione powyżej ciekawostki zdecydowała się ostatnio Kompania Dystrybucyjna. Do tej polskiej grupy firm z branży spożywczej trafiło dziesięć dwuosiowych podwozi o oznaczeniu Scania P280 CP17 Normal. Każdy z tych samochodów ma pod kabiną najmocniejszy, 280-konny wariant 6,7-litrowego silnika. Jeśli zaś chodzi o kabinę, to CP17 Normal zapowiada średnie podwyższenie dachu oraz średnią wersję długościową, z dodatkową przestrzenią za fotelami.

Co w polskiej branży dystrybucyjnej nadal jest rzadko spotykane, na liście wyposażenia pojawiły się liczne udogodnienia. 18-tonowe solówki mają na pokładzie między innymi kamery cofania, systemy nawigacyjne oraz zautomatyzowane skrzynie biegów. Ponadto w każdej z kabin znajdziemy po trzy fotele. Środkowy pasażer na pewno doceni więc fakt, że seria P z 6,7-litrowym silnikiem ma obniżony tunel silnika. Liczy on o 9,5 centymetra mniej, niż w wersji 9-litrowej.

Gdzie natomiast będą pracowały opisywane ciężarówki? Mają one wykonywać dostawy napojów oraz alkoholu w rejonie Olsztyna oraz Gdańska. Skorzystają przy tym z zabudów marki Wesob, a załogi będą miały do dyspozycji elektryczne wózki rozładunkowe oraz hydrauliczne windy. Jak więc widać, dystrybucja napojów wcale nie musi bazować na przeładowywanych „busach”, mogąc zapewnić kierowcom legalne miejsce pracy.