Blokowanie kół ciężarówek na okres 36 godzin – Szwedzi chcą zaostrzyć przepisy i walczyć z cwaniactwem

Jest bardzo prawdopodobne, że od 1 lipca 2018 roku w Szwecji będą obowiązywać zaostrzone przepisy. Zgodnie z nimi, ciężarówka przyłapana na nielegalnym wykonywaniu transportu będzie mogła zostać zablokowana na pełne 36 godzin. Dzisiaj, dla porównania, maksymalny okres blokady to tylko 24 godziny.

Trzeba tutaj wyjaśnić, że szwedzkie prawo jest co najmniej nietypowe. W przypadku zatrzymania ciężarówki łamiącej transportowe przepisy, policja może nałożyć na przewoźnika karę oraz założyć na koło blokadę. Blokadę tę należy zdjąć albo po opłaceniu przez firmę kary, albo po upływie 24 godzin. I właśnie tutaj pojawia się problem…

Wprowadzając tę 24-godzinną regułę, Szwedzi byli przekonani, że taki okres czasu w zupełności wystarczy. W końcu nawet jedna doba postoju może wygenerować u przewoźnika niemałe straty, skłaniając go do natychmiastowego opłacenia kary. A jednak, jak pokazuje praktyka, wiele zagranicznych firm woli odczekać te 24 godziny i zapłacić karę dopiero po dłuższym czasie. Nie brakuje więc się sytuacji, gdy policjanci zdejmują blokadę z koła, a przewoźnik nadal nie dokonał wpłaty.

Teraz Szwedzi w końcu zrozumieli swój błąd. Między innymi w odpowiedzi na skargi policjantów, maksymalny okres blokady ma zostać wydłużony do 36 godzin. Potencjalne straty będą więc jeszcze większe i może to skłoni przewoźników do płacenia kar w jak najkrótszym czasie.

Co ważne, czasowy limit dotyczy ciężarówek łamiących transportowe przepisy, wykonując na przykład nielegalny kabotaż. Jeśli natomiast chodzi o samochody niesprawne i zagrażające bezpieczeństwu, w ich przypadku limit czasowy nie jest stosowany. Policja może zablokować je na tak długo, jak będzie to konieczne.