Białoruskie ciężarówki z zakazem startu w Dakarze – to miał być jeden z faworytów

Sytuacja na naszej wschodniej granicy najwyraźniej będzie miała wpływ także na Rajd Dakar. Z uczestnictwa oficjalnie wykluczono białoruski zespół fabryczny marki MAZ, od kilku lat będący jednym z faworytów w kategorii samochodów ciężarowych.

Decyzję o wykluczeniu zespołu MAZ-SPORTauto podjęła francuska organizacja Amaury Sport Organization, będąca głównym podmiotem odpowiedzialnym za przygotowanie rajdu Dakar. Informacja o zakazie startu pojawiła się wczoraj wieczorem, a więc ledwie miesiąc przed początkiem rajdu.

Jak na razie niewiele wiadomo o oficjalnych przyczynach takiej decyzji. Wszystko wskazuje jednak na to, że kolejny element sankcji wobec Białorusi, za wykorzystywanie bliskowschodnich imigrantów do destabilizacji sytuacji na polskiej i litewskiej granicy. Wydaje się to tym bardziej prawdopodobne, że MAZ w 100 procentach pozostaje własnością białoruskiego skarbu państwa.

Przypomnę, że na ubiegłorocznym rajdzie Dakar MAZ zajął szóste miejsce, a w roku 2018 znalazł się na świetnej, drugiej pozycji, tuż za Kamazem.

Tymczasem ruch cywilnych ciężarówek przez białoruską granicę nadal pozostaje sparaliżowany. Przejście graniczne w Kuźnicy jest zamknięte od niemal miesiąca, a kolejki do Bobrownik ustabilizowały się na poziomie kilkunastu godzin.