Pod niewiele mówiącym skrótem C-ITS kryje się układ umożliwiający komunikację między samochodami oraz elementami infrastruktury. Pozwala na otrzymywanie informacji zarówno od innych pojazdów, jak i od urządzeń rozstawionych przez zarządy dróg. Dane wymieniane są przy tym automatycznie, a w efekcie kierowca może zostać powiadomiony o wypadkach, remontach, korkach czy też zbliżających się pojazdach uprzywilejowanych.
Prace nad tego typu rozwiązaniem trwają już od wielu lat. Teraz jednak sprawa nabiera szczególnego tempa, z racji działań Komisji Europejskiej oraz austriackiego rządu. Ta pierwsza w końcu zatwierdziła normy dla systemu C-ITS, co znacznie ułatwi jego rozwój. Producenci samochodów będą bowiem mieli konkretne wytyczne, a pojazdy różnych marek skomunikują się z sobą bez żadnych problemów.
Jeśli natomiast chodzi o Austrię, to tamtejszy rząd postanowił zostać pionierem pod względem budowy odpowiedniej infrastruktury. Jeszcze przed końcem roku przy pierwszych austriackich drogach pojawią się nadajniki informacji drogowych, działające właśnie w systemie C-ITS. W początkowym okresie będą one współpracowały z samochodami koncernu Volkswagena, a z czasem kompatybilne staną się też inne pojazdy. Ponadto odpowiednie urządzenia pojawią się na pokładzie austriackich pojazdów ratowniczych.
Zdjęcie pochodzi z artykułu na temat wewnętrznego systemu marek Volvo Trucks oraz Volvo Cars. Znajdziecie go pod następującym linkiem: Ciężarówki i auta osobowe marki Volvo będą się zdalnie komunikowały, ostrzegając przed zagrożeniami.
