Belgijski parking zamknięty przez imigrantów – nie zatrzymają się nawet osobówki

Lokalne władze z Belgii kontynuują swoją „walkę” z nielegalnymi imigrantami. Głównym narzędziem tej „walki” nadal jest zamykanie autostradowych parkingów. Tym razem sprawa jest jednak szczególna, z racji swojej lokalizacji oraz restrykcyjnych zasad.

Od dzisiaj, aż do 12 stycznia 2020 roku, zakaz postoju będzie obowiązywał na parkingu Amoudries Nord przy trasie E42 w kierunku Mons. Jest to plac ulokowany nieopodal miasta Charleroi, a więc w okolicy, w której dotychczas takie historie się nie zdarzały.

Co też nietypowe, tym razem zakaz nie ograniczy się do samego nocnego zakazu postojów. Nie będzie to też ograniczenie tylko dla aut ciężarowych. Zamiast tego na Amoudries Nord nie będą mogły parkować samochody każdego typu, niezależnie od pory.

Po co to wszystko? Lokalne władze chcą w ten sposób skłonić imigrantów przeniesienia się w inne miejsce. Można więc powiedzieć, że to bardzo krótkowzroczne, doraźne rozwiązanie, które tak naprawdę nie wyeliminuje problemu. A jednak, w Belgii podobne zakazy wprowadza się już od kilku lat.