Po kilku dniach kompletnego paraliżu drogowego na terenie południowej Belgii, problem blokad organizowanych przez samych przewoźników został w końcu rozwiązany. Pomogła w tym przede wszystkim decyzja władz prowincji Hainaut, nakazująca policji wyciąganie konsekwencji wobec organizatorów protestów. Na reakcję nie trzeba było długo czekać – zaledwie kilka godzin później blokady zniknęły z tego terenu, zaś kolejne kilka godzin później odblokowano ruch także w innych prowincjach. Jak na razie nowych blokad się zaś nie planuje, a przy najmniej nikt otwarcie o tym nie mówi.
Przy okazji warto wspomnieć o francuskim kierowcy ciężarówki, którzy wczoraj nie wytrzymał nerwowo oczekiwania przy blokadzie na drodze N90, w okolicach Erquelinnes. Postanowił on wziąć protestujących siłą, zdecydowanie ruszając w ich kierunku, rozpędzając osoby wychodzące przed kabinę i tym samym przedostając się na drugą stronę. Inna sprawa, że przypłacił on to rozbiciem przedniej szyby.
Przypomnę, że Belgowie protestowali przeciwko wprowadzeniu 1 kwietnia do użytku systemu opłat drogowych Viapass. Urządzenie do obsługi tych opłat możecie zobaczyć powyżej.