12 grudnia okaże się, czy firmy wyspecjalizowane w transporcie na Wschód otrzymają kolejny cios. Mowa tutaj o potencjalnym zakazie wjazdu do Rosji z jajami inkubowanymi, żywymi kurczętami, puchem, pierzem, karmą dla drobiu oraz stosowanymi w karmie dodatkami. Rosjanie nie chcą przyjmować takich ładunków z Polski, gdyż obawiają się ptasiej grypy, a jednocześnie nie dostrzegają odpowiednich zachowań ze strony polskich hodowców.
Szczegóły dotyczące ewentualnego zakazu prawdopodobnie zostaną ustalone w czasie rosyjskich rozmów na ten temat, 12 grudnia. Wiadomo, że zakaz miałby być tymczasowy.
