Mercedes-Benz podsumował tegoroczną sprzedaż nowej generacji Sprintera. Pojawiła się przy tym statystyka, która dla wielu osób może być pewnym zaskoczeniem.
Jak się okazało, aż 75 proc. dotychczasowych klientów wybrało nowego Sprintera z systemem multimedialnym MBUX. Mowa tutaj o dużym, dodatkowym ekranie na środku deski rozdzielczej, pozwalającym komunikować się w samochodem w formie głosowej.
Podaje się też, że wśród osób decydujących się na MBUX, znakomita większość klientów wybiera wariant pomniejszony. Ma on wyświetlacz o przekątnej 7 cali (poniżej), natomiast wersja powiększona dysponuje wyświetlaczem 10-calowym. Ten wybór bardzo łatwo jednak wytłumaczyć, jako że 7-calowy MBUX kosztuje niecałe 2 tys. złotych, natomiast za wariant 10-calowy zapłacimy niemal trzy razy tyle.
W porównaniu z systemami multimedialnymi dotychczas stosowanymi w autach dostawczych, MBUX jest wejściem na zupełnie nowy poziom. Stopień zaawansowania głosowej obsługi, szybkość działania systemu, jakość wyświetlacza, 8 gigabajtów pamięci RAM, sześciordzeniowy procesor, czy nawet bazowanie na systemie operacyjnym Linux – wszystko to może robić wrażenie. Warto też dodać, że Sprinter był drugim Mercedesem, który otrzymał system MBUX. Jako pierwsza dostała go nowa Klasa A, natomiast pozostałe modele nadal czekają w kolejce.
Poniej: moja krótka rozmowa z systemem MBUX. Oczywiście na żartach możliwości się nie kończą – system można poprosić między innymi o znalezienie odpowiedniej restauracji, miejsca do tankowania, przełączenie muzyki, czy na przykład zadzwonienie do żony.
