Avia skończyła produkować ciężarówki – koronawirus dobił ostatni firmowy projekt

Na współczesnych zdjęciach: Avia D120 z 2018 roku

Wygląda na to, że to już koniec czeskiej firmy Avia. Przedsiębiorstwo zaprzestało wytwarzania ciężarówek i dotyczy to zarówno pojazdów elektrycznych, jak i spalinowych.

Ledwie dwa lata temu (w tym artykule) pisałem o wprowadzeniu do oferty nowej generacji ciężarówek. Avie z silnikami Euro 6 miały trafić na rynek całej Europy, a do dealerów kierowano już pierwsze egzemplarze demonstracyjne. Już pod koniec ubiegłego roku produkcja została jednak zatrzymana, gdyż Avia nie mogła sobie pozwolić na spełnienie nowych norm homologacyjnych.

W tej sytuacji jedyną szansą miały być ciężarówki elektryczne. Avia przygotowywała je przy współpracy z angielskim podwykonawcą napędów, a rodzący się rynek na „elektryki” miał dawać spory potencjał. Wczoraj jednak pojawiły się informacje, że i ten projekt zostaje zatrzymany. Dotyczy to zarówno produkcji, jak i planów projektowych, a jako wytłumaczenie podaje się „koronakryzys”.

Jak będzie dalsza przyszłość marki, tego nie wiadomo. Czeski właściciel marki, który przejął ją od Hindusów w 2016 roku, nadal tej sprawy nie skomentował. Wydaje się jednak, że w tej sytuacji tylko cud może uratować firmę przed upadkiem.

Poniżej: Avia A30

A na koniec przypomnijmy sobie klasyczną, czechosłowacką Avię A30 zbudowaną na licencji francuskiego Saviema. Samochody te wytwarzano od 1967 roku i w momencie premiery można było określić je bardzo nowoczesnymi. Bliźniakami pierwszych Avii były też lekkie ciężarówki Alfa Romeo, również budowane przy współpracy z Saviemem i opisywane w tym artykule. Gdy jednak czechosłowacka Avia nadal pozostawała w produkcji, francuscy i włoscy bracia dawno już pożegnali się z rynkiem.

W 1983 roku wprowadzono nieco unowocześniony model A31, natomiast kolejne 10 lat później pojawiła się turbodoładowana wersja A31T. Ten samochód wytwarzano aż do końca lat 90-tych i do dzisiaj powszechnie spotkamy go w Czechach i na Słowacji. Co prawda pojazd bardzo krytykowany był za niski komfort jazdy, ale prosta konstrukcja i niskie ceny przyciągały pewną rzeszę klientów. W latach 90-tych nieco poprawiono tez wygląd, jako że w Avię zainwestowała koreańska firma Daewoo.

Później wprowadzono zupełnie nowe kabiny, Czesi zaczęli mocno współpracować z Anglikami, a w końcu stali się własnością indyjskiej firmy Ashok Leyland. Popularności z okresu Czechosłowackiej Republiki Socjalistycznej nigdy nie udało się jednak odtworzyć. Nie pomógł też powrót w czeskie ręce, gdyż historia skończyła się jak powyżej.

Avia A31T: