Autotransporter uderzył o wiatę stacji paliw – auta dostawcze wieziono nad osobowymi

Fot. straż pożarna z Marne

Odpowiednie określenie wysokości załadunku to w przypadku autotransporterów bardzo newralgiczny temat. W tym przypadku coś ewidentnie musiało pójść nie tak, a efektem okazało się zniszczenie zadaszenia na autostradowej stacji paliw.

Scania serii P przewoziła trzy egzemplarze Renault Master, a także dwie sztuki osobowych Volkswagenów Up. Volkswageny znajdowały się przy tym pod Renaultami, przez co wysokość całkowita zestawu musiała znacznie przekraczać 4 metry. Master z tym wariantem dachu liczy 2,5 metra wysokości, Up to kolejne 1,5 metra, a na koniec trzeba było jeszcze doliczyć prześwit przyczepy oraz samą zabudowę.

Tak załadowany zestaw wjechał w piątek wieczorem na teren stacji Avis, przy francuskiej autostradzie A4, nieopodal miejscowości Valmy. Ciężarówka nie zmieściła się pod zadaszeniem, doprowadzając do jego przewrócenia i niszcząc przewożone samochody. Jeden z nowych Masterów zakleszczył się też między zadaszeniem a zabudową, tworząc naprawdę spektakularny widok.

Na szczęście nikt nie został poszkodowany, a straty ograniczyły się do kwestii materialnych. Na miejsce wezwano zarówno straż pożarną, jak i specjalistów od pomocy drogowej. Ich zadaniem było uwolnienie zakleszczonego Mastera, a następnie wyjechanie spod wiaty kolejnymi uszkodzonymi pojazdami.

Fot. straż pożarna z Marne (Nicolas Lapierre)
Fot. straż pożarna z Marne (Nicolas Lapierre)
Fot. straż pożarna z Marne (Nicolas Lapierre)