Autotransporter ciągnący kurtynową naczepę – znak kryzysu widziany także w Polsce

W nawiązaniu do tekstu:

Autotransportery jeżdżą pod chłodniami – samochodów nie ma, a zarabiać trzeba…

Hiszpańskie autotransportery z naczepami chłodniczymi były jednym z pierwszych zwiastunów gwałtownego kryzysu w transporcie. Z racji wstrzymania produkcji nowych pojazdów, popularne „lohry” po prostu z dnia na dzień straciły większość zleceń. A teraz to charakterystyczne zjawisko okazało się docierać także do Polski.

Czytelnik Jakub spotkał  autotransporter, z którego zdjęto zabudowę i podczepiono najzwyklejszą naczepą kurtynową. Było to Renault Premium z końca produkcji, zarejestrowane w powiecie cieszyńskim i również w tamtej okolicy sfotografowane.

Na zdjęciu niestety nie udało się uwiecznić całej naczepy. Jakub potwierdza jednak, że był to najzwyklejszy, kurtynowy pojazd. Na ciągniku znajdziemy zaś cały szereg elementów typowych dla transportu pojazdów. Jest to nie tylko najniższy wariant kabiny z całkowicie płaskim dachem, ale też pewne detale.

Na narożniku widać żółtą naklejkę z logo marki Rolfo, a więc włoskiego producenta zabudów do przewozu aut. Są też żółte pasy, stosowane w pojazdach zarejestrowanych jako pomoc drogowa. Autotransportery często są tak rejestrowane, gdyż jest to bardzo opłacalne z podatkowego i ubezpieczeniowego punktu widzenia.

Swoją drogą, na autotransporterach ten temat się nie kończy. Wiele branży stoi sparaliżowanych przez ograniczenia i dotyczy to chociażby szkół nauki jazdy. Słyszałem już więc o zestawie do prowadzenia szkoleń, na który wyrobiono krajową licencję i który ma zostać podstawiony pod normalną spedycję.

Poniżej zamieszczam dodatkowe zdjęcie, dosłane przez Czytelnika Patryka. Fotografię wykonano wczoraj, a niebieskie Renault miało podejmować ładunek kartonów.