Autopiloty dla samochodów to temat, wokół którego nadal mnożą się niewiadome. Teraz możemy jednak poznać odpowiedź na jedno z ciekawych pytań. Mianowicie, czy wszystkie auta z autopilotami miałyby zachowywać się na drodze tak samo?
Zdaniem Hyundaia, należy zachować pewne różnice. Mówiąc zaś bardziej konkretnie, autopiloty miałyby obserwować zachowania swoich użytkowników, by następnie odwzorowywać ich styl jazdy. Miałoby to dotyczyć między innymi wielkości odstępu między poprzedzającymi pojazdami, charakterystyki przyspieszania, czy też czasu reakcji na poszczególne typy sytuacji.
Dla przykładu, jeśli dany kierowca trzymałby się bardzo blisko innych pojazdów, zawsze przyspieszał na sto procent możliwość i w ostatniej chwili reagował na zmiany pasa, jego autopilot miałby nauczyć się tego samego. Oczywiście w granicach bezpieczeństwa, które komputer sam już by sobie narzucił. Skąd natomiast ten pomysł? Jak twierdzi Hyundai, ta nauka stylu jazdy miałyby zwiększyć zaufanie ludzi do autopilotów i uczynić korzystanie z nich bardziej przyjemnym.
Co ciekawe, omawiając to wszystko mowa już o konkretnym, gotowym rozwiązaniu. Hyundai właśnie zaprezentował rozbudowany tempomat, działający właśnie na opisywanej powyżej zasadzie. Określa się go skrótem SCC-ML i jak na razie przeznaczony jest dla aut osobowych. Co też ważne, wszystko bazuje tutaj na sztucznej inteligencji. To właśnie ona ocenia bowiem zachowania danego kierowcy, by następnie móc odtworzyć je we własnym wykonaniu.
Początkowo system SCC-ML ma być dostępny tylko w wersji autostradowej, a kierowca będzie stale odpowiedzialny za jego nadzorowanie. Czy natomiast SCC-ML trafi także do ciężarówek? Jest to bardzo możliwe, jako że Hyundai od dłuższego czasu testuje model Xcient z autostradowym autopilotem (na zdjęciach poniżej). Więcej na ten temat pisałem w następującym artykule: Hyundai pokazał ciężarówkę z autopilotem, w miniony wtorek testując ją na koreańskiej autostradzie
