Znalezienie w Polsce bankowozu, który nigdy nie miał nic wspólnego z transportem kosztowności, a także pomocy drogowej, która ma logo firmy Porsche i osiąga 100 km/h w jakieś 5 sekund, nie jest w Polsce szczególnie trudne. Rejestrując samochody w ten właśnie sposób przedsiębiorcy zwykli swego czasu unikać opłacania akcyzy przy sprowadzaniu pojazdu lub, co dotyczy właśnie bankowozów, zwiększać możliwości odliczenia podatku VAT, w oparciu o przepisy funkcjonujące do 2014 roku. Jak natomiast dodamy do tego państwo, które swoimi pokomplikowanymi przepisami próbowało w nieskończoność „doić” firmy posiadające samochody, trudno się dziwić, że później mamy w Polsce takie kwiatki, jak samochód teoretycznie przeznaczony do przewozu mienia, a w rzeczywistości wożący dzieci do szkoły. Oto komunikat WITD Poznań, który opowiada o takim właśnie przypadku:
W dniu 22 lutego 2016 roku inspektorzy z oddziału w Pile przeprowadzili kontrole autobusów dowożących dzieci do szkół w gminie Drawsko. W miejscowości Pęckowo wytypowano do kontroli pojazd marki Volkswagen LT 35 zarejestrowany jako samochód ciężarowy do przewozu wartości. Pojazdem tym wykonywano przewóz dzieci do szkoły.
Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego inspektorzy stwierdzili wykonywanie przewozów regularnych osób pojazdem innym niż autobus. W związku ze stwierdzonym naruszeniem, wobec przewoźnika zostanie wszczęte postępowanie administracyjne zagrożone karą w wysokości 5000,00 zł.
