Na podpoznańskiej drodze wojewódzkiej nr 434 trwał dzisiaj policyjny pościg. Radiowóz gonił auto osobowe, którym uciekały cztery osoby, podejrzewane o dzisiejszy napad rabunkowy na kobietę. Cała sytuacja zakończyła się tragicznym wypadkiem, a wśród jego uczestników był przypadkowy kierowca ciężarówki.
Napad miał miejsce w Śremie i również stamtąd wyjechali podejrzani. Ich auto pędziło w kierunku Poznania, chcąc uciec przed policją i wyprzedzając całe sznury innych samochodów. Niestety, przy jednym z takich manewrów uciekinierzy czołowo zderzyli się z Peugeotem Partnerem. Następnie ich samochód odbił się w kierunku ciężarowego Renault Premium, a na koniec wraz z ciężarówką stanął w płomieniach.
Kierowca Peugeota trafił do szpitala z ciężkimi obrażeniami ciała, natomiast spośród uciekinierów zginęła cała czwórka. Trzy osoby spłonęły we wraku, a czwarta osoba została wydobyta z pojazdu i zmarła po próbie reanimacji. Wiadomo, że był to mężczyzna, obcokrajowiec. Kierowcy ciężarówki na szczęście nic poważnego się nie stało. Sądząc po wyglądzie jego pojazdu, miał przy tym sporo szczęścia.
