Auto osobowe pionowo wciśnięte między naczepę a barierkę – zaskakujące skutki zimowego poślizgu

Gdy w grę wchodzi śliska nawierzchnia, utrata panowania nad pojazdem może mieć naprawdę zaskakujące następstwa. Dobitnie pokazują to zdjęcia z amerykańskiego stanu Ohio, od kilku dni wzbudzające w mediach niemała sensację.

W czasie przejazdu po autostradzie I-70, osobowy Chevrolet wpadł w poślizg. Samochód między innymi obrócił się wokół własnej osi, a następnie – w trudny do wyobrażenia sposób – zakleszczył się w przestrzeni między samochodem ciężarowym a betonową barierą.

Naczepa ciężarowego Volva zmiażdżyła w Chevrolecie dach, niszcząc przede wszystkim lewą stronę nadwozia. Gdy jednak strażacy dostali się do wraku, zastali tam kierowcę pozbawionego poważniejszych obrażeń. Został on co prawda przetransportowany do szpitala, lecz jego życiu nie zagrażało żadne niebezpieczeństwo.

Jak podała lokalna policja, kierowca samochodu osobowego został ukarany mandatem. Obarczono go winą za spowodowanie wypadku, w związku z utratą panowania nad pojazdem. Główną przyczyną miało przy tym być niestosowanie stylu jazdy do trudnych, zimowych warunków.