Austriacka firma Hödlmayr jeszcze w tym roku planuje rozpocząć testy z wykorzystaniem zautomatyzowanych konwojów. Będzie to projekt o tyle szczególny, że w automatyczne sterowanie zostaną doposażone autotransportery, a więc ciężarówki wykonujące bardzo specyficzny rodzaj pracy.
Zacząć należy od wyjaśnienia, że Hödlmayr wzrósł w ostatnich latach do miana giganta branży samochodowej. Według danych z 2017 roku, firmowa flota rozrosła się do 780 autotransporterów, przewożących około 1,75 miliona samochodów rocznie. Problem jednak w tym, że firma odczuwa zjawisko niedoboru kierowców. W Austrii to jest problem coraz bardziej zauważalny, a i zatrudnianie kierowców przez oddział rumuński nie do końca załatwia sprawę. Dlatego też firma zauważa swoją szansę w automatyzacji, chcąc być w tym zakresie jednym z pionierów.
W ramach projektu o nazwie DigiTrans, wspieranego między innymi przez władze Górnej Austrii, ciężarówki Hödlmayr skorzystają z funkcji platooningu. Będą mogły automatycznie podążać jedna za drugą, tworząc konwoje, w których tylko pierwszy kierowca aktywnie zajmuje się kierowaniem. Kierowcy z pozostałych pojazdów będą natomiast mogli puścić kierownice, a jednocześnie ich zestawy zachowają minimalny odstęp. Dzięki temu ograniczy się opór aerodynamiczny, a spalanie spadnie o jakieś 15 procent.
Testy te zaplanowano na okres aż pięciu lat, a pierwsze zautomatyzowane przejazdy powinny mieć miejsce jeszcze pod koniec bieżącego roku.