Idąc za przykładem swoich północnych sąsiadów, również austriacka policja opublikowała komunikat o „tuningowej” kontroli. Pod lupę wzięto Scanię R580 Streamline, zarzucając kierowcy jazdę z ograniczoną widocznością oraz nielegalnym oświetleniem.
Ciężarówkę zatrzymano w niedzielę, w miejscowości Hallein tuż przy niemieckiej granicy. Pojazd należał do austriackiej firmy transportowej i już z daleka wyróżniał się modyfikacjami. Jego właściciel szczególnie upodobał sobie polerowane dodatki, w tym ogromne ilości orurowania z diodowym oświetleniem.
To orurowanie otoczyło cały dół nadwozia, włącznie z dolnymi krawędziami drzwi. Dwie rury ustawiono nawet w pionie, montując je przy stopniach prowadzących do kabiny. Do tego doszła bardzo duża osłona przeciwsłoneczna, również z dodatkowym oświetleniem, a podszybie oraz wycieraczki skryły się za polakierowaną osłoną.
52-letni, austriacki kierowca otrzymał natychmiastowy zakaz dalszej jazdy. Tłumaczono to nadmiarem punktów świetlnych na pojeździe, a także osłonami ograniczającymi widoczność z kabiny. By natomiast odzyskać prawo do jazdy, ciągnik będzie musiał przejść oficjalne badanie techniczne.
Wobec kierowcy i przewoźnika wszczęto też postępowanie administracyjne. Nie podano jakie konkretnie grożą im kary, ale wiadomo, że transportowcy zapłacą także za przekroczenia norm czasu pracy, stwierdzone po kontroli tachografu.
