W branży transportowej sporo się ostatnio mówi o atakach hakerów. Jak podawałem w artykule sprzed tygodnia, przewoźnicy drogowi wyjątkowo często padają ofiarami takich ataków i bardziej niebezpiecznie jest już tylko w sektorze finansowym. Tymczasem w miniony weekend pojawiła się informacja, że ofiarą ataku padł także producent pojazdów, mianowicie polska Grupa Wielton.
Według podanego przez firmę komunikatu, cyberprzestępcy zaatakowali systemy zarządzające spółek działających w Polsce oraz we Francji. Dotyczy to więc nie tylko krajowej marki Wielton, ale też przejętej kilka lat temu, francuskiej marki Freuhauf. Dotknięte systemy odpowiadają za produkcję, sprzedaż oraz finanse, a w efekcie działania firmy zostały bardzo mocno utrudnione.
Wielton zapewnia, że podjął działania zmniejszające mające na celu ograniczenie strat, powiadomił odpowiednie służby, a także zgłosił sprawę organom ścigania. Na czym natomiast atak polegał w praktyce? Komunikat nie wchodzi tutaj w żadne szczegóły, ale za przykład mogą posłużyć sprawy z przeszłości. Zwykle mowa była w nich o użyciu oprogramowania typu „ransomware”, w ramach którego przestępcy przejmują firmowe pliki, a następnie oczekują okupu za ich zwrócenie.
