Jesienią 2022 roku duńska firma Mammoet Denmark Brande rozpoczęła proces zakupu nowego Mercedesa Arocsa. Pojazd ten został skonfigurowany na specjalne zamówienie i nawet sam producent musiał poddać go niefabrycznym modyfikacjom. Dlatego efekt końcowy tego zamówienia możemy zobaczyć dopiero teraz, w ostatnich dniach roku 2024.
Wspomniany przewoźnik należy do holenderskiej grupy Mammoet, będącej światowym potentatem transportu ponadnormatywnego. Jego duńska lokalizacja wskazuje natomiast na częstą pracę z turbinami wiatrowymi, produkowanymi w Danii na ogromną skalę, a następnie rozsyłanymi na statkach lub ciężarówkach do odbiorców z różnych kontynentów. Stąd też zapotrzebowanie na ciągnik w wyjątkowo ciężkiej konfiguracji, zdolny obsługiwać największe zestawy, jakie poruszają się po europejskich drogach.
Zaraz po zjechaniu z produkcyjnej taśmy, prezentowany pojazd był trzyosiowym Mercedesem Arocsem, wyposażonym w napęd 6×6, 15,6-litrowy silnik o mocy 625 KM, wzmocnioną ramę oraz turbosprzęgło z retarderem (czyli sprzęgło oparte na płynie hydraulicznym). Następnie producent przewiózł tę ciężarówkę do Francji, do swojego specjalistycznego zakładu w Molsheim, odpowiedzialnego za modyfikację fabrycznie nowych pojazdów. Tam podwozie 6×6 zamieniło się w układ 8×6, na końcu ramy zamontowano siodło do transportu do transportu ponadnormatywnego, a za kabiną stanęła wieża z rozbudowanym układem chłodzenia, pompą hydrauliczną i dodatkowymi zbiornikami. Poza tym modyfikacje przeszedł zderzak przedni, otrzymując ciężki sprzęg i przyłącze elektryczne.
Wszystko to stworzyło ciągnik, który otrzymał od producenta oficjalne dopuszczenie do pracy w 500-tonowych zestawach. W praktyce ten parametr oznacza, że ciężarówka ma wystarczającą wytrzymałość, by znieść przeciążenia towarzyszące pracy w 500-tonowej konfiguracji, choć nie wyklucza, że na trudniejszych odcinkach będzie wymagała pomocy napędowej ze strony innych ciągników, by pokonać na przykład wzniesienie (szerzej wyjaśniałem tego typu parametry w ubiegłorocznym artykule o 1000-tonowych zestawach).
Tak potężne parametry wyróżniają się nawet we flocie firmy Mammoet, w związku z czym samochód będzie delegowany do szczególnie poważnych zadań. Jeśli będzie głównym ciągnikiem odpowiedzialnym za dany przewóz, zwykle spotkamy go w zestawie z platformą modułową na 32 liniach osiowych. Wówczas ładunkiem będzie mogła być na przykład bardzo ciężka gondola turbiny wiatrowej, swoimi wymiarami przypominająca spory budynek. Jeśli natomiast oddeleguje się go do wspomagania innych pojazdów, w roli dodatkowego ciągnika lub pchacza, zwykle będzie to miało miejsce na wyjątkowo trudnych odcinkach, na przykład w Szwecji lub Norwegii, przy pokonywaniu pochyłości rzędu 20 procent. Co też ciekawe, w zależności od otrzymywanych zleceń, Arocs może ulegać regularnemu przerejestrowywaniu do innych państw skandynawskich, by nie łamać przepisów o kabotażu. Koszty omawianych transportów są bowiem tak ogromne, że nawet tymczasowe przerejestrowanie ciągnika może być w nie wkalkulowane.
Jako ciekawostkę dodam, że prezentowany Mercedes-Benz Arocs 8×6 stanowi we flocie Mammoet Denmark Brande bezpośrednie zastępstwo dla starszego pojazdu. Tym ostatnim był Mercedes-Benz Actros MP2 8×8, jeszcze z 16-litrowym silnikiem V8 Euro 3, który został teraz wycofany z użytku po nieprzerwanych 20 latach wyjątkowo ciężkiej pracy.