Aresztowanie złodziei ładunków – oto jak organizowano przestępstwa na parkingach

Fot. Miguel Perfectti

Powyższe zdjęcie ma charakter przykładowy.

Hiszpańska żandarmeria (Civil Guard) rozpracowała grupę przestępczą specjalizującą się w kradzieży ładunków z samochodów ciężarowych. Dziewięć osób zostało już aresztowanych, a funkcjonariusze opisali w komunikacie metody ich działania.

Przestępcy w wieku od 29 do 43 lat okazali się mieszkańcami Madrytu, ale swoich kradzieży dokonywali w prowincji Cuenca, na mało zaludnionym terenie, oddalonym od stolicy o co najmniej 50 kilometrów. Głównym miejscem ich działania były parkingi przy autostradzie A-3, na które przestępcy zawsze dojeżdżali dwoma samochodami, pełniącymi dwie różne role.

W pierwszej fazie wykorzystywano samochód osobowy, którym przestępcy krążyli po autostradowych parkingach i wypatrywali interesujących ich ciężarówek. Następnie, gdy udało się już znaleźć odpowiedni obiekt kradzieży, auto osobowe zostawiało złodziei na parkingu, a jego kierowca odjeżdżał na bezpieczną odległość, by pełnić rolę obserwacyjną. Jednocześnie na miejsce wzywano drugi samochód, tym razem dostawczy, który miał za zadanie przejąć towar skradziony z ciężarówki.

W czasie działania przestępcy mieli stale utrzymywać z sobą kontakt, korzystając po prostu z telefonów komórkowych. Dzięki temu zaraz po kradzieży auto osobowe wracało na parking i odbierało złodziei, natomiast auto dostawcze udawało się do kryjówki ulokowanej w przemysłowej części Madrytu. Tam skradziony towar pozostawał zwykle przez kilka dni, w czasie których przestępcy organizowali jego odsprzedaż.

Powyżej: część odzyskanego towaru

Według dotychczasowych ustaleń policji, powyższy scenariusz powtórzył się co najmniej pięć razy, między grudniem 2023 roku oraz marcem 2024 roku. We wspomnianej kryjówce znaleziono także część ładunków, pochodzących głównie z ostatniej kradzieży. Były to ubrania o wartości 34 tys. euro. Dzięki temu żandarmeria uzyskała niezbite dowody do zatrzymania dziewięciu osób, wszczęcia śledztwa w sprawie dziesiątej, a także skonfiskowania auta dostawczego oraz wspomnianych telefonów komórkowych. Wszystkie dziewięć osób czeka teraz rozprawa przed sądem w Tarancón.

Jak natomiast żandarmom udało się dotrzeć do przestępców? Kluczową rolę odegrały tutaj filmy z monitoringu, pozyskane między innymi przy współpracy z miejskimi władzami Madrytu. Ich drobiazgowa analiza pozwoliła ustalić dane samochodu dostawczego, który najpierw pojawiał się w pobliżu każdej kradzieży, a następnie przyjeżdżał pod ten sam adres w Madrycie.