Ciężarówki zasilane gazem ziemnym już wkrótce mogą stać się w Niemczech popularnym widokiem. Będzie to efekt rządowych dopłat, wynoszących nawet 12 tys. euro na pojazd i zapowiadanych w tym artykule.
Sieć marketów Aldi postanowiła jednak nie czekać na żadne dofinansowania, już teraz odbierając cztery gazowe Stralisy NP 400. Samochody te zasilane są sprężonym gazem ziemnym (CNG), a więc na jednym ładowaniu przejadą około 500-600 kilometrów. Co więcej, jadące za nim naczepy mają elektryczne agregaty chłodnicze. Są one ciche i ekologiczne, natomiast prąd czerpią z silników ciężarówek.
Aldi zamierza używać opisywane ciężarówki przez pięć lat. Pojazdy będą jeździły do miast ze szczególnie zanieczyszczonym powietrzem, z uwagi na swój ekologiczny charakter. Trzeba bowiem zaznaczyć, że spalanie gazu ziemnego jest znacznie czystsze niż spalanie oleju napędowego. Opisywane Stralisy mają generować o 16 proc. mniej CO2, 99 proc. mniej cząstek stałych i 70 proc. mniej szkodliwych tlenków azotu.
A dlaczego wybrano właśnie CNG, zamiast zapewniającego trzykrotnie wyższy zasięg LNG? Chodziło tutaj o fakt, że stacje tankowania LNG nadal niemalże nie istnieją, natomiast CNG kupimy w Niemczech bez większego problemu.