Aktualizacja w sprawie wypadku w Norwegii: Polak wstępnie wskazywany jako winny

W nawiązaniu do tekstu:

Zderzenie ciężarówek w typowo norweskich warunkach – dwóch kierowców nie żyje

W minioną niedzielę, na norweskiej trasie E6, doszło do tragicznego wypadku. Na zakręcie zderzyły się dwa samochody ciężarowe – polski zestaw przewożący ładunek łososia oraz lokalny zestaw z Norwegii. Obu kierowców poniosło śmierć na miejscu, w tym 46-letni Polak, mający wieloletnie, skandynawskie doświadczenie. Przeżyła tylko pasażerka norweskiej ciężarówki, w porę wyskakując przez okno płonącego wraku.

Wczoraj po południu w sprawie pojawiła się istotna aktualizacja. To doniesienia NRK, czyli norweskiej telewizji państwowej. Jej dziennikarze znają już zeznania wspomnianej pasażerki. Miała ona podać przyczynę tego tragicznego zdarzenia, mianowicie zjechanie polskiej ciężarówki na przeciwległy pas ruchu.

Podobne przyczyny podali także przypadkowi świadkowie. Według nich, polska ciężarówka, zjeżdżająca akurat ze wzniesienia i pokonująca zakręt w prawo, przekroczyła linię rozdzielającą pasy ruchu. W efekcie doszło do zderzenia z poprawnie jadącą ciężarówką norweską. Świadkowie podkreślają też, że w momencie wypadku jezdnia była ponadprzeciętnie śliska. Podkreślę jednak, że na razie to tylko zeznania i nad sprawa nadal pracuje prokuratura oraz policja.

Lokalizacja zdarzenia:

Miejsce zdarzenia z „lotu ptaka”: