Wraz z ochłodzeniem, w Polsce powrócił temat smogu. Dlatego też 20 listopada przeprowadzono akcję „Smog” z udziałem policji z całego kraju. Funkcjonariusze sprawdzali pojazdy pod względem składu spalin, a przykłady dwóch podsumowań możecie znaleźć poniżej.
Pierwszy przykład pochodzi z województwa opolskiego. Tamtejsza policja zatrzymała niemal 1000 samochodów, a 22 z nich straciły dowody rejestracyjne w związku ze stanem technicznym zagrażającym środowisku. Co jednak ważne, w większości mowa była o wyciekach płynów eksploatacyjnych. Przekroczenie dopuszczalnej emisji spalin wystąpiło zaś w jedynie czterech przypadkach.
Podobna sytuacja miała miejsce w województwie kujawsko-pomorskim. Tam policja sprawdziła jeszcze więcej, bo aż 1870 samochodów. Za stan techniczny zagrażający środowisku zatrzymano 60 dowodów rejestracyjnych. Zaledwie pięć dotyczyło jednak nieprawidłowości w zakresie emisji spalin.
Jak konkretnie prowadzono omawiane kontrole? Policjanci zostali wyposażeni w specjalistyczny sprzęt, jak dymomierze oraz analizatory spalin. Dzięki temu byli w stanie weryfikować zgodność samochodów z obowiązującymi normami. Jeśli natomiast chodzi o inne rodzaje problemów, to szukano przede wszystkim wycieków oleju, płynu chłodniczego lub nawet paliwa.
Źródła zdjęć: opolska oraz kujawsko-pomorska policja
