Agregat chłodniczy zasilany energią z toczenia – Thermo King i BPW coraz bliżej ciszy

Idealnie cicha pauza przy chłodniczej naczepie, bez załączającego się silnika spalinowego, nadal wydaje się być w sferze marzeń. Pokazano jednak kolejną technologię, która przybliża nas do tego celu.

Po dłuższych zapowiedziach, Thermo King oraz BPW właśnie pokazały swój wspólny projekt. Jest to chłodnicza naczepa z technologią AxlePower, w której jedna z osi ciężarówki generuje prąd. Energia odzyskiwana jest w procesie hamowania lub toczenia, by następnie zostać zmagazynowanym w specjalnej baterii. Tę montuje się pod podwoziem pojazdu, w miejscu zwykle zajmowanym przez skrzynie na palety.

Z baterii prąd trafi do agregatu chłodniczego. Przewidziano przy tym dwie zasadnicze opcje – albo będzie to agregat całkowicie elektryczny, pozbawiony silnika spalinowego, albo agregat hybrydowy, o zasilaniu spalinowo-elektrycznym. W tym drugim przypadku silnik diesla wkroczy do akcji, gdy energia ulegnie wyczerpaniu. Będzie to więc opcja do pracy z dłuższymi postojami lub też na trasy, gdzie niewiele jest toczenia i hamowania.

Technologia AxlePower ma być już w pełni gotowa do pracy. To samo można powiedzieć o spalinowo-elektrycznych agregatach Advancer Hybrid, które Thermo King dopiero co wprowadził do oficjalnej oferty. Co więcej, omawiany system nie stawia żadnych szczególnych wymagań dla ciągnika, mogąc być zastosowanym w każdym zestawie. Jeśli więc powyższe rozwiązanie sprawdzi się w praktyce i stopniowo zdobędzie popularność, agregaty zasilane dzięki toczeniu mogą stać się nową rzeczywistością.