Mercedes-Benz wstrzymał produkcję silnika OM 501. Mowa tutaj o 12-litrowej jednostce V6, przez lata stanowiącej podstawowy napęd modelu Actros.
W Europie OM 501 przestano oferować już w 2013 roku. Wówczas Actros MP3 został zastąpiony przez bieżący model, wyposażony w silnik Euro 6 nowej generacji. Nie zmienia to jednak faktu, że OM 501 nadal było wytwarzane. Utrzymano je na tych rynkach, w których czwarta generacja Actrosa nie została zaprezentowana. Mowa chociażby o wybranych krajach Afryki lub Bliskiego Wschodu.
Teraz jednak OM 501 zostanie wycofane z produkcji, przynajmniej tymczasowo. Wcale nie chodzi jednak o to, że Mercedes uznał tę jednostkę za przestarzałą. Produkcja po prostu musi zostać wstrzymana, jako że widlasty silnik może stać się przedmiotem kolejnej afery ekologicznej.
O problemach ze spełnieniem ekologicznych wymagań poinformował sam Mercedes, w oparciu o swoje wewnętrzne testy. Wyjawiono, że część silników OM 501 nie spełnia norm Euro 5, choć teoretycznie powinno osiągnąć je bez żadnego problemu. Jest to wina oprogramowania, które w pewnych warunkach wstrzymuje podawanie płynu AdBlue. Dzieje się to na przykład w sytuacji, gdy do ciężarówki zatankujemy olej napędowy ze zbyt duża domieszką biokomponentów.
Co będzie dalej z silnikiem OM 501? Mercedes-Benz ma zbadać problem i sprawdzić, czy istnieje dla niego jakieś sensowne rozwiązanie. Jeśli natomiast będzie to rozwiązanie zbyt kosztowne, prawdopodobnie OM 501 na dobre zniknie z produkcji. Pozostaje też pytanie, czy posiadacze europejskich Actrosów sprzed 2013 roku nie będą mieli z tego tytułu żadnych problemów?
