81 tys. euro pod materacem „Premiumki” – kierowca pieszo uciekał przed celnikami

Wypłowiałe Renault Premium, należące do serbskiego przewoźnika, na pusto przemieszczało się w kierunku Polski. W kabinie znajdowały się zaś pieniądze, które pozwoliłyby wyjechać od dealera nawet fabrycznie nowym ciągnikiem.

Ciężarówka została skontrolowana w niedzielę, przy serbsko-węgierskiej granicy w Kelebiji. 42-letni kierowca stwierdził, że jedzie na pusto do Polski, by podjąć tam powrotny ładunek. I jak wykazała kontrola, naczepa ciężarówki faktycznie była całkowicie pusta.

Przed puszczeniem pojazdu w dalszą trasę, celnicy postanowili jednak sprawdzić także kabinę. Na to 42-latek zareagował w bardzo nerwowy sposób, wchodząc do wnętrza i wyciągając spod materaca dresową bluzę. Założył ją na siebie, wyskoczył z kabiny i rozpoczął pieszą ucieczkę.

Gdy już celnicy schwytali kierowcę, natychmiast sprawdzili zawartość bluzy. W kieszeniach znaleziono cztery koperty, a w nich łącznie 81 tys. euro w gotówce. Tymczasem serbskie przepisy zezwalają, by bez uprzedniego zgłoszenia przewozić co najwyżej 10 tys. euro.

W następstwie kontroli kierowcy zwrócono tylko tę dozwoloną kwotę. Pozostałe 71 tys. euro zostało skonfiskowane i stanie się przedmiotem oficjalnego dochodzenia. Prokuratura ma ustalić pochodzenie oraz przeznaczenie pieniędzy, podejmując przy okazji decyzję o ich dalszym losie.