81-letnia piesza potrącona przez ciężarówkę – „martwe pole” i wjazd na rondo

Zdjęcia: KPP w Mrągowie

W nawiązaniu do zdarzenia sprzed kilku tygodni:

Pieszy wbiegł przed ruszającą ciężarówkę – śmiertelne potrącenie w „martwym polu”

„Martwe pole” po raz kolejny dało o sobie znać, przyczyniając się do bardzo groźnego wypadku. Ciężko ranna została w nim 81-letnia kobieta, a kierowca ciężarówki nawet nie wiedział, że doszło do potrącenia.

Zdarzenie miało miejsce w czwartek, w Mrągowie, na Rondzie Kresowiaków, stanowiącym element drogi krajowej nr 16. Spotkali się tam Mercedes-Benz Actros z naczepą, prowadzony przez 55-letniego kierowcę, a także 81-letnia kobieta, która zamierzała przejść przez przejście dla pieszych. Niestety, kierujący Mercedesem zupełnie tej kobiety nie zauważył i gdy ciężarówka zaczęła wjeżdżać na rondo, doszło do potrącenia.

Nawet po samym potrąceniu 55-latek nie zdawał sobie sprawy z zaistniałej tragedii. Tymczasem ranna kobieta zahaczyła się o elementy nadwozia i ciężarówka ciągnęła ją jeszcze przed ponad 30 metrów. Pojazd zatrzymały dopiero reakcje świadków, a z punktu widzenia kierowcy może to świadczyć tylko o jednym – kobieta znalazła się w „martwym polu”, najwyraźniej wchodząc przed ciężarówkę tuż obok kabiny.

Miejsce wjazdu na rondo:

Choć temat „martwego pola” był przerabiany już wiele razy, znalazło się tutaj miejsce na dwa elementy nietypowe. Po pierwsze, ciało kobiety zahaczyło się z lewej strony ciągnika, podczas gdy zwykle zderzenia tego typu mają miejsce po prawej stronie. Druga sprawa to natomiast fakt, że policja nie stwierdziła automatycznie winy kierującego. Policyjny komunikat okazał się całkowicie bezstronny, zawierając poniższe słowa:

Obowiązek zachowania szczególnej ostrożności dotyczy kierowców dojeżdżających do przejścia dla pieszych i pieszych na nie wchodzących. Każdy uczestnik ruchu drogowego powinien też stosować zasadę ograniczonego zaufania wobec innych użytkowników drogi. Któregoś z tych elementów na pewno zabrakło w czwartek (12.05.2022r.) w Mrągowie.

Starsza kobieta przeżyła zdarzenie, choć niestety stwierdzono u niej ciężkie obrażenia ciała. Do szpitala przetransportował ją śmigłowiec LPR.