80 tureckich ciężarówek utknęło na granicy Arabii Saudyjskiej – kierowcy vs. światowa polityka

Źródło zdjęcia: 

Jakie ciężarówki można spotkać na tureckich drogach, czyli niby blisko, ale już prawdziwa egzotyka

Wszyscy zapewne słyszeliście o zatrzymaniach tankowców przez Wielką Brytanię oraz Iran. Wydarzenia te stały się prawdziwym symbolem najnowszych konfliktów na arenie międzynarodowej. Jeśli natomiast zajrzymy do Arabii Saudyjskiej, znajdziemy tam pewien zwiastun z branży transportu drogowego. Jest on przejawem konfliktu między dwoma dotychczasowymi sojusznikami Stanów Zjednoczonych.

Stosunki między Turcją a Arabią Saudyjską już od niemal roku są bardzo napięte. Saudyjczycy zostali wówczas oskarżeni przez Turcję oraz USA za zabójstwo dziennikarza wewnątrz saudyjskiego konsulatu w Stambule. Od tamtego czasu trwają przepychanki w zakresie dyplomacji oraz wielkich zakupów broni. Dzisiaj zaś pojawiła się informacja, że Arabia Saudyjska zatrzymała na swojej granicy aż 80 tureckich ciężarówek.

Tureckie ciężarówki wiozły do Arabii Saudyjskiej owoce, warzywa i produkty tekstylne. Ich kierowcy stoją już od dziesięciu dni, a jednocześnie nie udziela się im żadnych konkretnych informacji. Nie wiadomo jak długo służba celna będzie trzymała pojazdy w porcie i jakie są tak naprawdę oczekiwania Saudyjczyków. Nieoficjalnie mówi się jednak, że pojazdy i ich kierowcy padły ofiarą nowego, nieoficjalnego embarga na handel z Turcją.

Jak wyglądają warunki takiego postoju, łatwo się domyślać. Jednemu z kierowców udało się skontaktować z mediami, skarżąc się przede wszystkim na ekstremalne warunki pogodowe. Doskonale przypomina to historie z przeszłości, gdy ciężarówki masowo kursowały do krajów Bliskiego Wschodu. Przez ogromny napływ pojazdów celnicy nie wyrabiali się z odprawami, a, rozgrzane, pustynne place pełne były europejskich zestawów.

Na koniec należy się jeszcze małe wyjaśnienie kwestii organizacyjnych. W jaki sposób tureckie ciężarówki docierają do Arabii Saudyjskiej? Z uwagi na utrudnienia geopolityczne, kursują one tam na pokładach promów. Zestawy z omawianego artykułu miały najpierw przejechać na południe Turcji, już nieopodal granicy z Syrią. Tam, w porcie İskenderun, rozpoczęły rejs do saudyjskiego  portu w Duba, położonego blisko  Zatoki Sueskiej.