7-tonowa ciężarówka zmiażdżona w najechaniu na tył – 28-letni kierowca nie miał żadnych szans

Aktualizacja:

Wbrew temu co podawałem na początku, zniszczony pojazd to najprawdopodobniej Iveco Daily z naczepą, a nie 7,5-tonowa „solówka”. Po przybliżeniu zdjęć można dojrzeć dwie osie małego ciągnika oraz felgi typowe dla Iveco.


28-letni kierowca ciężarówki zginął w makabrycznym najechaniu na tył, do którego doszło dzisiaj na niemieckiej autostradzie A40. Jego 7-tonowy pojazd, najprawdopodobniej Iveco Daily z naczepą, został zmiażdżony między dwoma pełnowymiarowymi zestawami.

Wypadek miał miejsce tuż za granicą w Venlo, około godziny 13:30. Lekki zestaw do przewozu kwiatów stał na końcu korka, gdy został uderzony przez rozpędzone Volvo FH z naczepą. Siła uderzenia pchnęła niewielką ciężarówkę na poprzedzającą naczepę, doprowadzając w ten sposób do tragedii.

Niewielki zestaw nie miał w tym zdarzeniu żadnych szans. Przód nadwozia uległ tak poważnemu uszkodzeniu, że w ogóle nie widać go na zdjęciach, natomiast kierowca poniósł śmierć na miejscu. Jak się później okazało, był to 28-letni Holender, najprawdopodobniej będący mieszkańcem bezpośredniej okolicy.

W zdarzeniu poszkodowany został także sprawca, siedzący za kierownicą Volva FH. Mężczyzna przeżył jednak wypadek i został przetransportowany do szpitala. Według wstępnych informacji, jego stan jest bardzo ciężki.

Zdjęcia z miejsca zdarzenia: