75 proc. pojazdów nie przeszło drogowej kontroli stanu technicznego, 42 proc. nie pojechało dalej

Mobilna stacja kontroli pojazdów, należąca do śląskiego ITD, ma za sobą kolejny występ na wyjeździe. Tym razem zielony DAF LF zawitał do województwa świętokrzyskiego, prowadząc gościnne kontrole na drogach krajowych nr 73 oraz 74.

W ciągu dwóch dni do kontroli zatrzymano bowiem 45 pojazdów, a w przypadku aż 34 z nich zatrzymano dowody rejestracyjne. Nie brakowało też zakazów dalszej jazdy, nakładając je w 19 przypadkach. Innymi słowy, 75 proc. pojazdów straciło dowód rejestracyjny, a 42 proc. nie nadawało się do dalszej jazdy.

Swoją drogą, bardzo jestem ciekawy jak statystyki tego typu kontroli będą wyglądały w przyszłym roku. Plan jest bowiem taki, by przed zimą podobne stacje kontroli trafiły do inspektoratów z wszystkich polskich województw.

Komunikat WITD Kielce oraz obszerna galeria zdjęć:

W dniach 4-5 lipca 2019 roku Inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Kielcach przy współpracy z Inspektorami Transportu z Katowic prowadzili kontrole  ukierunkowane na sprawdzenie stanu technicznego pojazdów poruszających się po drogach Województwa Świętokrzyskiego.

Mając na uwadze okres wakacyjny oraz bezpieczeństwo w transporcie i ruchu drogowym, Inspektorzy wykorzystali w tym celu najnowocześniejszą w Polsce mobilną stację kontroli pojazdów. Urządzenie do szczegółowej kontroli stanu technicznego pojazdów zostało użyczone przez Śląskiego Wojewódzkiego Inspektora Transportu Drogowego na prośbę Świętokrzyskiego Wojewódzkiego Inspektora Transportu Drogowego.

Działania kontrolne zostały przeprowadzone w dwóch punktach kontrolnych usytułowanych na drodze krajowej 74 w Miedzianej Górze oraz na drodze krajowej 73 w Brzezinach. Podczas typowania pojazdów do kontroli Inspektorzy wzięli pod szczególną uwagę pojazdy, które budziły uzasadnione podejrzenia co do złego stanu technicznego. W działaniach kontrolnych, oprócz mobilnej stacji kontroli wykorzystane zostały motocykle oraz nieoznakowane pojazdy ITD.

W ciągu trwającej przez dwa dni kontroli, Inspektorzy przeprowadzili kontrolę stanu technicznego 45 pojazdów, których efektem było zatrzymanie 34 dowodów rejestracyjnych oraz w 19 przypadkach wydanie zakazu dalszej jazdy. Tylko w kilku przypadkach stwierdzono drobne nieprawidłowości. W pozostałych przypadkach nie obyło się bez wszczynania postępowań administracyjnych na wskutek ujawnienia niebezpiecznych usterek, które miały istotny wpływ na bezpieczeństwo, jak choćby wycieki płynów eksploatacyjnych, nadmiernie zużycie bieżnika opon, luzy w układzie kierowniczym, niesprawne układy hamulcowe oraz usterki w zawieszeniu.

Ujawnienie tego typu usterek, kwalifikowanych jako niebezpieczne niesie za sobą konsekwencje w postaci nałożenia kary administracyjnej w wysokości 2000 zł za każdy pojazd. Należy również wspomnieć o kwestiach związanych z nadmierną emisją spalin i substancji szkodliwych dla otoczenia poprzez stosowanie niedozwolonych urządzeń zakłócających prawidłową pracę układów oczyszczania spalin (SCR). Podczas prowadzonych kontroli Inspektorzy ujawnili 4 przypadki stosowania tzw. emulatorów AdBlue.

Kontrole prowadzone przy wykorzystaniu mobilnych stacji kontroli umożliwiają weryfikacje stanu technicznego praktycznie wszystkich pojazdów. Tak wysoka skuteczność prowadzonych działań jest niebywale wysoka z uwagi na duży stopień automatyzacji oraz wykorzystanie najnowocześniejszych urządzeń diagnostycznych będących na wyposażeniu mobilnej stacji.

W ramach realizowanego projektu „Wzmocnienie potencjału Inspekcji Transportu Drogowego” Główny Inspektorat Transportu Drogowego planuje zakup kolejnych 16 nowoczesnych mobilnych jednostek diagnostycznych, które zostaną przekazane do wszystkich Wojewódzkich Inspektoratów Transportu Drogowego w Polsce.