W 2019 roku firma Kawczyński Logistics zasłynęła jako pierwszy w Polsce użytkownik Mercedesa Actrosa piątej generacji. Krótko po premierze przedsiębiorstwo odebrało aż 20 egzemplarzy, a każdy z nich wzbudzał na drodze sensację kamerami zamiast lusterek, będącymi wówczas wielką nowością. Dzisiaj natomiast Kawczyński Logistics zaczyna przesiadać się na Actrosy szóstej generacji, po raz kolejny dokonując tego w bardzo szybkim tempie.
Operator logistyczny ze Ślesina pod Bydgoszczą właśnie odebrał 75 egzemplarzy nowego Actrosa o przydomku ProCabin. To jak na razie największy odbiór tego pojazdu w Polsce, a wybór padł przy tym na wariant Actros L 1948 GigaSpace, z 476-konnym wariantem 12,8-litrowego silnika oraz z najwyższą wersją kabiny sypialnej. Ponadto wszystkie 75 ciągników miało zostać skonfigurowanym w taki sposób, by zaliczyć się do 3 klasy emisji CO2. To pozwoli korzystać ze zniżek od opłat drogowych przez całe najbliższe sześć lat, niezależnie od dalszego zaostrzania norm, do którego ma dochodzić 1 lipca każdego kolejnego roku (wyjaśniałem to w tym artykule).
Nowe pojazdy zostały dostarczone przez autoryzowanego dealera Sobiesław Zasada Automotive, oddział w Brzozie pod Bydgoszczą. Trafiły do floty, która obecnie liczy około 295 ciągników, w tym w większości Mercedesów Actrosów wspomnianej na wstępie, piątej generacji. Codzienna praca tych ciężarówek odbywa się w transporcie ładunków chłodniczych, leków oraz towarów o bardzo wysokiej wartości, wymagających najbardziej restrykcyjnego certyfikatu bezpieczeństwa TAPA TSR 1.
Jeszcze przed oklejeniem:
Z firmowymi oznaczeniami:
