Kamery zastępujące lusterka to w terenowych ciężarówkach nadal niezbyt popularny widok. Niemiecka firma Bärnreuther+Deuerlein Schotterwerke musiała jednak dostrzec w tym rozwiązaniu duży potencjał, w całej flocie nowych, specjalistycznych MAN-ów rezygnując z jakichkolwiek luster.
Niemiecki przewoźnik posiada łącznie pięć żwirowni, a z myślą o ciąganiu z nich wywrotek odebrał 70 ciągników siodłowych MAN TGX najnowszej generacji. Wszystkie te pojazdy dostarczono w terenowych konfiguracjach o zwiększonym prześwicie, metalowych zderzakach oraz napędzie typu HydroDrive, znanym też pod skrótem 4x4H. W praktyce oznacza to stały, mechaniczny napęd na tylną oś oraz dołączany, hydrauliczny napęd na oś przednią. Z gamy silników wybrano 12,4-litrową jednostkę o mocy 510 KM, kabiny reprezentują wariant sypialny o płaskim dachu, natomiast na liście dodatkowo płatnych opcji zaznaczono system OptiView.
OptiView to układ aż pięciu kamer, dostępny w ofercie MAN-a od października bieżącego roku. Nad każdymi drzwiami bocznymi montowane są po dwa obiektywy, wspólnie tworzące boczne obrazy o wyjątkowo szerokim zakresie. Piąty obiektyw pojawia się natomiast nad szybą przednią i daje wgląd w sytuację przed pojazdem. Co też ciekawe, ten przedni obraz pojawia się bezpośrednio na stacji multimedialnej, a więc dzieli wyświetlacz między innymi z radioodtwarzaczem. Nieco dokładniej pokazywałem to w tym artykule.
