6740 euro mandatu dla kierowcy, którzy wyrzucił tarczki i jechał przez Europę uszkodzoną ciężarówką

6740_euro_mandatu_holandia_2

Jak otrzymać mandat na 6740 euro, będąc kierowcą ciężarówki? Po pierwsze, trzeba wyrzucić do śmietnika tarczki z ostatnich 28 dni. Po drugie, na tej tarczce, którą akurat się ma, trzeba odnotować jazdę przez ponad 7 godzin bez najmniejszej przerwy. Po trzecie, trzeba dojechać aż z Włoch do Holandii bez jakiegokolwiek światła po przedniej, prawej stronie. A po czwarte, trzeba jechać autostradą – w tym przypadku A58 – w tak niebezpieczny sposób, że w końcu jakiś inny kierowca wezwie policję.

Tak też było w przypadku białego, najprawdopodobniej greckiego Volva FH, które zatrzymano w piątek w Holandii. Samochodem tym zainteresowała się policja, gdyż poprosił ją o to kierowca innej ciężarówki. Zauważył on zagraniczne Volvo na trasie A58, gdzie zwracało ono uwagę poważnym uszkodzeniem nadwozia, a także jazdą tak zwanym „wężykiem”. Patrząc na coś takiego, można było pomyśleć, że kierowca jest po prostu nietrzeźwy i dlatego też ma uszkodzony pojazd,

W rzeczywistości kierowca okazał się być jednak trzeźwy, ale kontrola i tak była bardzo ciekawa. Po pierwsze, nie miał on przy sobie wymaganych tarczek z ostatnich 28 dni. Jak stwierdził, trafiły one po prostu na śmietnik. Po drugie, jego ciężarówka była uszkodzona, gdyż we Włoszech przytrafił mu się wypadek. A po trzecie, od czasu ostatniego postoju jechał on przez pełne 7 godzin. W efekcie wyliczono więc 5900 euro kary za brak tarczek z ostatnich dni, 750 euro za ostatnie przekroczenie czasu pracy, a także 90 euro za braki w oświetleniu. Poza tym musiał on też spędzić na parkingu kolejne 45 godzin.