Norweska marka Istrail, działająca na rynku od 1916 roku, dwie dekady temu postanowiła przenieść swoją produkcję do Polski. Od tamtego czasu w Golubiu-Dobrzyniu (woj. kujawsko-pomorskie) powstają zabudowy, przyczepy oraz naczepy, które tworzone są z myślą o skandynawskich klientach. Jak wyjątkowe można natomiast spotkać przy tym konfiguracje, to doskonale pokazuje pojazd uwieczniony ostatnio przez Czytelnika Kacpra.
Jeszcze na terenie Polski, na jednym z przydrożnych MOP-ów, pauzowała Scania serii S z fabrycznie nową wywrotką marki Instrail. Pojazd ciągnięty był na „profesjonalnych tablicach rejestracjach”, przysługujących między innymi producentom, więc najwyraźniej zmierzał do swojego skandynawskiego odbiorcy, mającego zaplanowaną wyjątkowo ciężką pracę. Na tę ostatnią mogła wskazywać pewna wyjątkowa liczba, umieszczona na tabliczce znamionowej, po prawej stronie ramy.
Zwykle trzyosiowe naczepy-wywrotki są pojazdami o 39-tonowym DMC technicznym. W przypadku tej naczepy, pomimo niewielkich rozmiarów, zastosowano natomiast parametr 60-tonowy! Do tego doszło też dopuszczenie wyjątkowo wysokich nacisków, wynoszących 18 ton na siodle oraz po 14 ton na każdej z osi. Coś takiego nie jest dopuszczalne nawet na skandynawskich drogach, w związku czym można się tutaj spodziewać użytku na zamkniętym terenie, na przykład przy budowie tuneli.
Osiągnięcie tak wysokiej wytrzymałości nie byłoby oczywiście możliwe bez odpowiedniej konstrukcji pojazdu. Rama okazała się tutaj tak gruba, że podłoga wanny znajdowała się blisko 2 metry nad ziemią. Zrobiło to wrażenie nawet na Kacprze, choć na co dzień jest on kierowcą „Magnumki”. Ponadto zawieszenie miało tutaj bardzo ciekawą oraz różnorodną konstrukcję. Pierwszą oś umieszczono na półresorze z dwiema poduszkami pneumatycznymi, by uzyskać dużą nośność, a jednocześnie otrzymać układ podnoszenia kół. Dwie tylne osie były spięte z centralnie zamocowanym resorem, tworząc w ten sposób wózek wahliwy, a ponadto trzecia oś otrzymała dodatkowe siłowniki hydrauliczne, umożliwiające jej dodatkowe podparcie. Ostatni ciekawy szczegół to tylna klapa w zabudowie, również oparta na siłowniku hydraulicznym i również mająca wyjątkowo solidną budowę.
Widok na zawieszenie:
Naczepa tego typu w czasie pracy przy budowie tunelu, już w Norwegii, w ramach 83-tonowego zestawu z ciągnikiem Volvo FH16 750: