Już tylko nieco ponad miesiąc pozostał do bardzo istotnej zmiany w transportowych przepisach. Będzie to rozszerzenie zakresu kontroli czasu pracy, z dotychczasowych 28 do 56 dni.
Zmiana nastąpi 31 grudnia 2024 roku, działając z mocą wsteczną. Co takie stwierdzenie oznacza w praktyce, to najłatwiej przedstawić na przykładzie dwóch scenariuszy kontrolnych:
1. Na starych zasadach, gdy zostaniemy zatrzymani do kontroli jeszcze 30 grudnia, inspektorzy sprawdzą nam zapisy czasu pracy zebrane w ciągu minionych 28 dni, czyli od 2 grudnia łącznie.
2. Na nowych zasadach, gdy zostaniemy zatrzymani do kontroli już 31 grudnia, inspektorzy sprawdzą nam zapisy czasu pracy z minionych 56 dni, czyli od 5 listopada włącznie.
Mówiąc więc bardziej dobitnie, dane zapisane w tachografach jeszcze na początku bieżącego miesiąca, będą weryfikowane podczas kontroli także na początku przyszłego roku.
Co ważne, będzie przy tym istniała pewna zależność sprzętowa. Możliwość zapisania danych z 56 dni istnieje bowiem na kartach generacji G2V2, wydawanych kierowcom od 21 sierpnia 2023 roku. Dlatego to posiadacze takich kart mogą być pewni 56-dniowych kontroli. Starsze karty typu G2V1 nie posiadają tak dużej pamięci, a jednocześnie kierowcy będą mogli z nich korzystać do czasu utraty ważności, bez żadnej wcześniejszej zmiany. To w praktyce oznacza, że posiadacze starszych kart nadal mogą mieć krótszy okres kontroli.